Rząd Królewski

 

Wasza Królewska Mość Królu Krzysztofie I!
Szanowni dyplomaci i ambasadorzy!
Rodacy!

Dzień dzisiejszy przejdzie do historii jako dzień kiedy Południolandia zaczęła istnieć na arenie międzynarodowej a nie jedynie w sercach naszych będąc izolowana przez poprzednie rządy!

Chciałbym Wam- Rodacy- przedstawić plan mojej polityki wewnętrznej a mając specjalne uprawnienia wg. dekretu królewskiego nr. 26.05.16.10/30 również do prowadzenia i wprowadzenia kraju w świat polityki międzynarodowej również plany dotyczące polityki zagranicznej.

Stoi przede mną trudne zadanie... Lata zaniedbań spowodowanych przez naszych rodaków i nie tylko doprowadziło do tego iż dzisiaj kiedy Południolandczyk pojawi się poza granicami kraju nie rozpoznają go i nie może nawet wspomnieć skąd pochodzi... Pora z tym skończyć! Pora zacząć nowy rozdział w historii naszego Królestwa. Kończymy z izolacją! Musimy się otworzyć na świat!
Moje działania w polityce zagranicznej skupią się przede wszystkim na budowie przyjaznych stosunków z innymi narodami oraz rozpoczęcie z nimi kontaktów. Jednym ze środków, które posłużą mi do tego celu będzie powołanie doświadczonego ministra jak i również załorzenie placówek dyplomatycznych oraz konsulatów. Pierwszy raz od bardzo dawna Południolandia zyska swój Korpus Dyplomatyczny oraz doświadczonych przedstawicieli poza granicami kraju. Zrozumiałym jest oczywiście, że te działania pociągną za sobą wielkie koszta... Lecz czy można dalej tkwić w miejscu? Odpowiedź jest jedna- NIE! I tak jak powiedziałem- nie dopuszczę do powrotu takiej sytuacji jaka miała miejsce przed wybraniem mnie na Kanclerza JKM Krzysztofa I. Nie można na równi stawiać rangi państwa jaką możemy zyskać z kosztami, które mogą ulec potem zmianie, a nawet właśnie przez otwarcie i dyplomację może się okazać iż do kraju napłyną inwestorzy, którzy otwierając siedziby swoich korporacji oraz przedsiębiorstw dadzą nowe miejsca pracy oraz zyski dla państwa polepszając tym samym Nasz, drodzy rodacy, los.

Sprawy zagraniczne oraz dyplomacja to jedno, a napływ inwestorów to drugie. Aby wymienieni wsześniej biznesmeni przybyli do naszego kraju potrzeba stworzyć odpowiednią koniunkturę i system naszej gospodarki. To właśnie gospodarka naszego kraju od czasu króla Konrada IV, a dokładniej Kanclerza Stanisława Piniatwiskiego jest w stagnacji... Jedynie gdzieniegdzie są wprowadzane technologie "północy" podczas gdy większość kraju jest zacofana. Czyja to wina? Oczywiście nie możemy wszystkiego zwalać na poprzednie rządy! My również bojąc się "tego co nowe" doprowdziliśmy do tego stanu rzeczy. Dlatego wiele czeka przed nami, wiele będziemy musieli zmieniać i wiele trzeba będzie ustanowić. Lecz sądzę iż w naszym kraju znajdą się osoby które pomogą w tym. I oczywiście tak jak potrzeba odpowiedniego dyplomaty dla Królestwa również resort ministerstwa gospodarki i finansów, sądze, że powierzam w odpowiednie ręce. Osoba ta jest obeznana z zapłakaną sytuacją naszego przemysłu „od podszewki”. Lecz gospodarka aby działała sprawnie nie może być zachwiana przez żadne wydarzenia w kraju lub niestabilną sytuację królestwa. I właśnie spokojem i stabilizacją wewnętrzną kraju zajmie się resort ministerstwa spraw wewnętrznych

Spokój i bezpieczeństwo kraju stanowi podstawę do dobrze funkcjonującej i prosperującej gospodarki narodowej. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jako, że zadania tego resortu będą bardzo trudne oraz od decyzju ministra będzie zależało bezpieczeństwo naszego kraju obejmę osobiście ja. Cele jakie mam zamiar postawić przed sztabem ministerstwa będą dosyć skomplikowane, lecz nic co tutaj przedstawię nie będzie się równać z problemami jakie będą się pojawiać przed tym resortem. Po pierwsze będzie potrzebne odtworzenie prawa i dostsowanie go do obecnej sytuacji gospodarki państwa oraz sytuacji geopolitycznej Południolandii. Jest to temat zawiły oraz potrzebne będą wiele konsultacji oraz zmian nim dojdzie do wykonania tego celu. Po drugie, muszą powstać ogólne oraz specjalistyczne oddziały dbającego o zachowanie praworządności i bezpieczeństwa kraju mające specjalne uprawnienia by móc o to zadbać. Po trzecie zbiór jednostek militarnych zwanych „wojskiem” lub „Armią Królestwa” jest w zupełnym rozkładzie... Brak dyscypliny, brak odpowiedniego wyposażenia, zacofana technologia to niektóre z ujawnionych dotychczas braków... Jedynie jednostka militarna, która powinna być naprawdę wyszkolona, zaprawiona w boju i mogącą przesądzić o danej wojnie licząca około 2 tys. żołnierzy zwanych „Gwardią Królewską JKM” można uznać za obywateli „przeszkolonych w podstawach”. Chociaż musztrę paradną Gwardia zdaje na medal ich zdolność bojowa jest na niskim poziomie.Tutaj MSW będzie ściśle wspópracować z MON aby stan tej sytuacji polepszał się stopniowo.

Rodacy! Wiele przed nami pracy lecz wspólnymi siłami dokonamy wiele! Niech każdy z nas dla dobra Królestwa wykonuje swoje zadania dokładnie i z oddaniem a dojdziemy do sytuacji gdzie naprawdę królestwo powróci do świetności! Niech żyje Król! Niech żyje Naród! Niech żyje Południolandia!

 



Dodaj komentarz






Dodaj

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl